E-maile sprzedażowe są jednym z najpotężniejszych narzędzi w arsenale profesjonalisty, ale tylko wtedy, gdy są dobrze napisane. Niestety, moja skrzynka odbiorcza stała się studium przypadków, jak nie pisać e-maili sprzedażowych. Zamiast wzbudzać zainteresowanie lub tworzyć możliwości, te e-maile spełzają na niczym z powodu słabej personalizacji, braku zaangażowania lub po prostu całkowitego nietrafienia w sedno.
W tym artykule przyjrzymy się trzem przykładom złych e-maili sprzedażowych, które ostatnio otrzymałem, zwracając uwagę na błędy i dzieląc się praktycznymi wskazówkami, jak poprawić kontakt.
E-mail 1: Fan, który nie jest fanem
Temat: Spotkajmy się
Ten e-mail zaczyna się od odważnego otwarcia:

Na pierwszy rzut oka wydaje się komplementarny, ale przyjrzyjmy się problemom:
-
Pusty Komplement:
Jeśli ktoś twierdzi, że jest fanem Twojej firmy, powinien to poprzeć konkretami. Który produkt? Jaka inicjatywa? Zamiast tego ten e-mail jest niejasny, a pochwały brzmią jak ogólne zdanie otwierające używane w dziesiątkach zimnych e-maili. Autentyczność ma znaczenie, a tego tu nie było. -
Krytyka bez kontekstu:
"Twoje produkty muszą być odświeżone na Amazonie."
Oferowanie nieproszonych opinii jest ryzykowne, a ten przykład całkowicie chybia celu. Nadawca stawia odważne twierdzenie, ale nie podaje żadnych szczegółów, przykładów ani dowodów, aby je poprzeć. Takie podejście może wydawać się obraźliwe, a nie pomocne. Konstruktywna krytyka powinna zawsze być związana z wykonalnymi spostrzeżeniami. -
Gambit „Zrobiłem dla Ciebie wideo”:
“Zrobiłem wideo dla Ciebie. Czy ty jesteś odpowiednią osobą, do której mogę to wysłać?”
Ten zwrot jest zarówno przestarzały, jak i nieszczery. Gdyby rzeczywiście zrobili wideo, byłoby ono dołączone do e-maila. Zamiast tego to zmęczona taktyka zaprojektowana, aby wzbudzić ciekawość, która już nie działa w dzisiejszym krajobrazie sprzedaży.
Lekcja: Schlebianie bez substancji, niejasne krytyki i nadużywane taktyki wyrządzają więcej szkody niż pożytku. E-maile sprzedażowe powinny być konkretne, spersonalizowane i oparte na wartości.
E-mail 2: Taktyczna pomyłka
Temat: Czapka Taktyczna 11
Ten e-mail zwrócił moją uwagę ze wszystkich złych powodów. Otworzył się:

Przyjrzyjmy się problemom tutaj:
-
Zły produkt:
To Czapka Taktyczna 5.11, a nie „11”. Szybka wizyta na naszej stronie internetowej byłaby wystarczająca. Błędne podstawowe szczegóły pokazują brak badań i podważają wiarygodność. -
Wspominanie bez kontekstu:
"13K sprzedawców, w tym Tom Ford, używa [naszego produktu]."
Wspominanie o wpływowym imieniu, takim jak Tom Ford, może wydawać się imponujące, ale wydaje się nie na miejscu, gdy brakuje kontekstu, który wiązałby to z moją firmą. Jak to się odnosi do moich potrzeb lub wyzwań? Zamiast wspominać, skoncentruj się na tym, jak Twoje rozwiązanie jest istotne dla odbiorcy. -
Nieodpowiedni humor:
“Ciekawostka: zająłem ostatnie miejsce w moim ortograficznym konkursie w trzeciej klasie.”
Humor może być potężnym narzędziem w sprzedaży, ale tylko wtedy, gdy jest istotny i dobrze wyczuty. W tym przypadku dziwaczna linia wydaje się losowa i niepasująca do reszty e-maila.
Lekcja: Zdobądź dokładne szczegóły, wiąż wszelkie odniesienia poprawiające wiarygodność z odbiorcą oraz używaj humoru oszczędnie i tylko wtedy, gdy dodaje wartości.
E-mail 3: Ogólne zapytanie
Temat: Stan – John
Ten e-mail zdobywa nagrodę za bycie zarówno leniwym, jak i nieistotnym:

Oto dlaczego ten e-mail nie zrobił wrażenia:
-
Brak badań:
Pytanie, czy marka e-commerce wysyła przesyłki poza swoje rodzime państwo, wydaje się niemal komiczne. Prawie każda firma e-commerce wysyła przesyłki poza stan... to domyślne oczekiwanie. To pytanie pokazuje zerowe zrozumienie biznesu lub jego operacji. -
Powierzchowna personalizacja:
Choć e-mail używa mojego imienia, stanu i odniesienia do Shopify, to na tym kończy się personalizacja. Te informacje są łatwe do wyciągnięcia z listy leadów i nie pokazują żadnej głębszej wiedzy o moim biznesie ani jego specyficznych potrzebach. -
Brak wyraźnego celu:
Krótkie e-maile są w porządku, ale muszą mieć cel. Niejasne pytanie bez realnej wartości lub odpowiedzi na nie to zmarnowana okazja.
Lekcja: Personalizacja wykracza poza uzupełnianie zmiennych, a e-maile powinny mieć jasno określony cel, który oferuje wartość lub wywołuje znaczącą rozmowę.
Jak unikać tych błędów w e-mailach sprzedażowych
Wspólnym mianownikiem tych e-maili jest brak wysiłku. Profesjonaliści sprzedaży często wpadają w pułapkę priorytetizacji ilości nad jakością, ale jasne jest, że poświęcenie czasu na stworzenie przemyślanego, odpowiedniego e-maila jest zdecydowanie bardziej skuteczne.
Oto pięć wskazówek dotyczących pisania skutecznych e-maili sprzedażowych:
-
Zrób swoje badania:
Zbadaj działalność odbiorcy, ich wyzwania i branżę przed naciśnięciem przycisku wysyłania. Dobrze zbadany e-mail od razu wyróżnia cię na tle innych. -
Sprawdź szczegóły:
Podwójnie sprawdź nazwy produktów, informacje o firmie oraz wszelkie odniesienia, aby uniknąć żenujących błędów. -
Personalizuj celowo:
Wspomnij o szczegółach dotyczących działalności odbiorcy, a nie tylko o ogólnych informacjach. Personalizacja powinna pokazywać, że rozumiesz ich potrzeby, a nie tylko ich imię i lokalizację. -
Dostarczaj wartość najpierw:
Zamiast otwierać krytyką lub niejasną obietnicą, zaoferuj praktyczne spostrzeżenia, przykłady lub rozwiązania, które mogą naprawdę pomóc odbiorcy. -
Bądź jasny i zwięzły:
Nie zostawiaj odbiorcy w niepewności, dlaczego do nich piszesz. Uczyń swój cel oczywistym i skoncentruj się na rozpoczęciu prawdziwej rozmowy.
Ostateczne myśli
E-maile sprzedażowe nie są tylko o zdobywaniu czyjejś uwagi, ale o budowaniu relacji. Źle skonstruowany e-mail marnuje czas nadawcy, cierpliwość odbiorcy oraz możliwość nawiązywania znaczącego połączenia.
0 comments