arrow-right cart chevron-down chevron-left chevron-right chevron-up close menu minus play plus search share user email pinterest facebook instagram snapchat tumblr twitter vimeo youtube subscribe dogecoin dwolla forbrugsforeningen litecoin amazon_payments american_express bitcoin cirrus discover fancy interac jcb master paypal stripe visa diners_club dankort maestro trash

Shopping Cart


Odcinek #251 Kontrola Jakości i Branding z Johnem Romanem

Episode #251 Quality Control and Branding with John Roman

by Alex Bond

A year ago


John Roman jest CEO i współzałożycielem BattlBox, miesięcznej usługi subskrypcyjnej na ręcznie wybrane akcesoria outdoorowe, survivalowe i EDC od niektórych z najbardziej innowacyjnych firm. John jest doświadczonym menedżerem i członkiem zarządu z udokumentowaną historią pracy w branży dóbr konsumpcyjnych i technologii. Jest znany jako mocny profesjonalista sprzedaży i marketingu, który ma doświadczenie zarówno w strategii B2C, jak i B2B.

W tym odcinku John i ja rozmawiamy o znaczeniu kontroli jakości, programach opartych na subskrypcji, wartości dobrej marki i wielu innych tematach.

Czym jest BattlBox

John Roman: Battlbox jest marką sprzętu przygodowego i outdoorowego, obejmującą wszystko, od namiotów po zapalniczki, aż po noże. Dosłownie, jeśli wybierasz się na dużą wyprawę na świeżym powietrzu, to właśnie te produkty wysyłamy.

Alex Bond: Bardzo fajnie. Z tego, co rozumiem, opiera się na modelu miesięcznej subskrypcji, prawda? Ludzie płacą pewną kwotę co miesiąc i otrzymują konkretną paczkę, w zależności od poziomu, na jakim się znajdują. Czy to prawda?

John Roman: Tak. Około 90 procent naszych przychodów pochodzi z subskrypcyjnych paczek. Nazywamy je misjami. Dzisiaj wysłaliśmy naszą 101. paczkę. Każda paczka to jeden miesiąc. 

Więc tak, są różne poziomy. Mamy cztery poziomy: podstawowy, zaawansowany, profesjonalny i profesjonalny plus, zaczynając od 35 dolarów miesięcznie, aż do 170 dolarów. Razem z kosztami wysyłki i podatku od sprzedaży, koszt wynosi około 200 dolarów. A one kumulują się. Więc jeśli wybierzesz największą paczkę, otrzymujesz wszystko to, co w mniejszych paczkach, a także dodatkowe produkty.

Alex Bond: Rozumiem. To ma sens. Sto paczek, sto miesięcy. To naprawdę fajne. Gratulacje!

John Roman: Dziękuję. Świętujemy to za dwa tygodnie. Nie wiem, czy o tym mówiliśmy, ale możemy to omówić, jeśli chcesz. 

Alex Bond: Oczywiście. Tak. Powiedz mi o tym wydarzeniu. To brzmi bardzo interesująco. 

John Roman: Tak. Nasza 100. paczka została wysłana na początku czerwca, włożyliśmy do niektórych paczek pięć złotych biletów. Pomyśl o prawdziwym stylu Willy'ego Wonki. Więc jeśli dostaniesz złoty bilet, to dokładnie to, wylatujemy po Ciebie i się spotkamy.

Jesteśmy w Georgii, ale niektórzy z zespołu są w Georgii, jesteśmy dość odosobnieni, ale spotkamy się w Teksasie. Więc wylecimy z Teksasu, rozstawimy się tam. Potem następnego ranka wszyscy wsiądziemy do autobusu, przejedziemy około dwóch i pół godziny na wieś w Teksasie i umieścimy każdego z pięciu laureatów złotych biletów do prawdziwego, działającego czołgu z czasów II wojny światowej. I będą strzelać z czołgu do celu, a jeśli trafią, dostaną sto tysięcy dolarów.

Proces zapewnienia jakości i weryfikacji produktów w Battlbox

Alex Bond: Chciałem porozmawiać o Battlboxie, a pierwsze pytanie, jakie mam dla Ciebie, to czy wy i firma gwarantujecie jakość produktów, które trafiają do każdej paczki? Zastanawiam się, jak wygląda proces weryfikacji produktów w waszym przypadku. 

John Roman: O tak, to proces, a to proces zaprojektowany, ponieważ jeśli wkładamy coś do paczki, musimy to wspierać. To duży proces. Zaczyna się od potencjalnych produktów top of funnel. 

Przyszły one na kilka różnych sposobów, mamy wewnętrzny zespół zakupowy, a ludzie, którzy nie są w tym dziale, nadal mają tę rolę. Zawsze szukamy fajnych nowych produktów, więc to jest top of funnel dla nowych produktów. Drugim źródłem jest feedback od klientów. Mamy wiele sposobów, aby klienci mogli przesyłać pomysły na produkty, które uważają, że powinny znaleźć się w paczce.

A trzecim źródłem jest organiczne poszukiwanie na naszej stronie, gdzie jeśli jesteś dostawcą i masz fajny produkt, możesz go nam przesłać. Gdy proces zaczyna się i mówimy: w porządku, to jest potencjalny produkt, otrzymujemy kilka próbek. Próbka trafia do operacji, próbka trafia do zakupów, a próbka trafia do Brandona Currana, który jest twarzą Battlboxa.

Następny krok to jego testowanie. On rzeczywiście to przetestuje, użyje tego, zobaczy jak się sprawuje, czy jest dobrej jakości, a to daje dwa rezultaty. Po pierwsze, nagrywamy to jako materiał, co jest świetnym materiałem, testującym produkty. Po drugie, jeśli przejdzie test, to w porządku, potencjalnie ma stempel zatwierdzenia jako produkt Battlboxa.

Ale potem musimy ustalić, czy ekonomicznie to ma sens. Czy możemy to zrealizować finansowo z producentem lub dostawcą? I jeśli tak, to przechodzi do naszego panelu zakupowego, który składa się z dziewięciu osób, i przeglądamy produkt, nie bierzemy pod uwagę ekonomii, tylko sam produkt. A Brandon opowiada o testowaniu go.

Jeśli dosłownie dwie lub więcej osób mówi "nie", produkt jest po prostu odrzucany. Jeśli dwie osoby, bez żadnych pytań. Oczywiście chcemy podać powód, dlaczego odrzucamy, aby zespoł możliwie się poprawił w tym, co pozyskujemy i testujemy, ale jeśli dwie osoby mówią "nie", to produkt jest koniec. 

Fajną rzeczą w zakupach, które głoszą na to, jest to, że spotykamy się raz w tygodniu, jesteśmy różnorodnymi w naszej firmie. Mamy ludzi w wieku dwudziestu kilku lat, mamy ludzi w wieku pięćdziesięciu kilku lat.

Mamy pełną różnorodność, są osoby z magazynów, są osoby z marketingu, osoby, które były w wojsku, są cywile, mamy cały wachlarz różnych demografii. 

Wybraliśmy tych dziewięciu ludzi z założonym planem. Chcieliśmy mieć bardzo różnorodną grupę, bo obie płcie są tam obecne. Naprawdę staramy się znaleźć powód, dla którego dwie osoby nie polubiły danego produktu, bo jeśli możemy przez to przejść, to jest duża szansa, że nasi klienci też go polubią.

Budowanie wspólnoty i utrzymanie jakości: Siła feedbacku od klientów i testowania produktów w strategii marketingowej Battlboxa

Alex Bond: Brzmi bardzo dogłębnie. Szczerze mówiąc, to, co mi się rzuca w oczy, to feedback od klientów oraz testowanie produktów, z twoim chlubnym sposobem działania. Uważam, że to naprawdę dobry pomysł z wielu powodów, ale najważniejszym, jaki widzę, jest fakt, że to de facto marketing polegający na zatrzymaniu jakości, gdzie jeśli jestem klientem BattlBox.

Czuję, że jestem dostrzegany i słyszany. Prawdopodobnie zostanę z wami bardzo długo, szczególnie jeśli mój produkt nie zostanie wybrany, ale testują mój produkt i mogę oglądać jego film na YouTube. Czuję, że jestem częścią wspólnoty, a nie tylko płacę za coś. Czy to jest częścią celu? Dobrze to rozumiem?

John Roman: Tak. Jest to całkowicie prawda, że wszystko dotyczy tej kwestii, i wiesz, że rozmawialiśmy wcześniej, jakie podejmujemy decyzje. Nasze wszystkie decyzje biznesowe opierają się na dwóch rzeczach: jakie mają wpływ na treści i jak wpływają na społeczność.

A ten aspekt społeczności jest dla nas bardzo, bardzo ważny. Więc każdego miesiąca w każdej misji jednym z wymogów jest, aby co najmniej jeden z produktów w paczce został polecony przez klienta.

A jeden z produktów musi także być poleconym przez pracowników, więc naprawdę łączymy ze sobą zespół Battlboxa i klientów Battlboxa, żeby razem upewnić się, że każda paczka z produktem jest dobra. 

Alex Bond:A w ten sposób, gdy po fakcie publikujesz filmy, ludzie mogą powiedzieć: "O, ten produkt klienta był moim ulubionym". Więc wiem, że jestem w odpowiedniej społeczności ludzi lub, odwrotnie, jeśli to był produkt polecany przez pracowników, to "zaufałem tym facetom jeszcze bardziej, bo to oni polecili ten produkt".

Sztuka kuracji oryginalnych doświadczeń Battlboxa dla klientów miesiąc po miesiącu

Alex Bond: Ciekawy jestem, jak dobieracie produkty, aby klienci dostawali oryginalną paczkę każdego miesiąca. Bo jeśli w tym miesiącu mam topór, jeśli w tym miesiącu dostałem mały toporek, to znaczy, że nie powinniśmy wysyłać topora w przyszłym miesiącu i prawdopodobnie nie powinniśmy przez następne dwa lub trzy miesiące.

Ciekawi mnie, jak na bieżąco zmieniacie produkty, aby upewnić się, że ludzie dostają coś oryginalnego, na co mogą czekać co miesiąc. 

John Roman: Tak, to wyzwanie. Więc wszyscy, wiesz, w pierwszym miesiącu wybierasz przeszłą paczkę. Po tym dostosowujesz się do nadchodzącej aktualnej misji, gdzie wszyscy dostają dokładnie tę samą paczkę, oczywiście są różne poziomy, ale paczka i tak pozostaje identyczna.

To wyzwanie, ponieważ wysłaliśmy toporek w lipcu. Nie, nie możemy go wysłać ponownie w październiku czy listopadzie. Prawdopodobnie nie potrafimy go wysłać ponownie w lipcu przyszłego roku. Naprawdę, naprawdę, naprawdę dbamy o to, aby nie dublować produktów. W przeciwnym razie, jeśli masz powtarzające się produkty, to w ciągu tych ośmiu lat, kiedy to robimy, myślę, że powtórzyliśmy cztery produkty. Ale były to produkty, które jeśli używając pierwszego, jeśli використовujesz je przynajmniej w umiarkowanym użyciu.

W ciągu ostatnich sześciu, siedmiu lat to był czas na ponowne wysłanie. mamy prawie jak szablon gdzie tak wiemy jakie konkretnie typy pozycji są kategoryzowane. Gdy są w pudełku, nie mogą pojawić się w innym, w zależności od produktu, przez kolejne 6 miesięcy, 12 miesięcy, czasem 18 miesięcy.

Tak, bierzemy na przykład dużą ilość książek edukacyjnych na temat outdooru, kempingu, przygód i przygotowywania się na te wszystkie działania, które w jakiś sposób się wiążą. Możemy także dodać książki związane z ogrodnictwem, ale nie możemy wysyłać książki każdego miesiąca.

Więc mamy pewne zasady, takie jak przykład książek, nie zamierzamy robić więcej niż dwie w roku, pewne typy noży, nie w określonej ilości, ilość zapalniczek, to bardzo przemyślany proces, ponieważ nie chcemy, aby klienci dostawali podobne produkty, ponieważ odbiera to z doświadczenia i to coś, co ciągle poprawiamy i udoskonalamy.

I niestety, wiele razy nie możemy pomyśleć o niczym i nie potrafimy wymyślić nowego produktu I robimy ten błąd. Więc wtedy implementujemy nowy proces. Cóż, zamierzamy teraz zrobić przerwę 24-miesięczną pomiędzy tymi produktami. To proces, który wciąż się rozwija i ciągle się uczy.

Alex Bond: Myślę, że część siły w tym jest to, że to wy robicie badania. Więc moim zdaniem nie myślałem o tym aż do teraz. Część kosztu zakupu dla kogoś, kto płaci za te pudełka, polega na tym, że nie muszę poświęcać minut, godzin na poszukiwania, żeby znaleźć, który nóż chcę. Oznacza to, że to jest ogromna społeczność sama w sobie.

Chociaż mógłbym zapłacić Wam, powiedzmy, 60 dolarów miesięcznie, żeby w zasadzie zrobić całą tę analizę dla mnie i powiedzieć, że to jest najlepszy wybór, to wszystko jest warte swojej wagi w złocie, prawda? Myślę, że to jest częścią intencji. 

John Roman:Tak. Jest to jeden z wartości dodanych, że testujemy, pozyskujemy i kurirujemy to. Ciekawa jest atmosfera, że trend najlepiej to rozumieć. Jeżeli przyjrzysz się do tego na pierwszy rzut oka, to wiesz, w przypadku średniego, około 45 procent naszych klientów to pro plus, co oznacza sprzedaż 170 dolarów plus podatek sprzedaży, 200 dolarów.

Więc gdy patrzysz na ten przykład paczki, średnio, jeśli klient chce samodzielnie pozyskać te produkty i kupić je dla siebie, będą one warte około 350 dolarów. Więc jest to znacząca wartość dodana w wartościach produktów. Mogą nawet nie polubić niektórych z produktów, sprzedać je i nadal być na plusie. 

Są tacy, którzy dosłownie kupują paczkę i sprzedają niektóre z nich, by opłacić paczkę, więc to ogromna wartość dodana, ale nigdy nie wydajemy z siebie tego jako wartości. To jest wszystko tak dalej w kierunku propozycji wartości, o których nawet rozmawiamy, bo nie chcemy, aby to dotyczyło tylko produktu.

Chcemy, aby klienci dostrzegli wartość, że naprawdę testują, pozyskują i kurują właściwe rzeczy dla nas. Więc jest ta społeczność na Facebooku, gdzie mamy 10 tysięcy z nas, którzy mogą dyskutować na każdy temat na świecie.

Istnieje grupa do kupna, sprzedaży i wymiany, która jest częścią naszej społeczności, są takie złote bilety, strzelanie z czołgu i wygrana 100 000 dolarów. Chcemy dostarczyć wartość i dodać wystarczającą wartość w dodatkowych korzyściach poza produktem. Bo jeśli możemy to zrealizować i dodać dodatkową wartość w pudełku jako "wisienkę na torcie", to jest trudno to wykonać, ale jeśli będziemy w stanie to kontynuować, znajdziemy się w niesamowitym miejscu.

Od czołgu do CEO: Niezwykła podróż przywództwa i rozwoju w Battlbox

Alex Bond:Ciekawi mnie Twoja osobista podróż dotycząca pracy z Battlbox, ponieważ z mojej wiedzy zaczynałeś jako członek zarządu. W ciągu ośmiu lat stałeś się CEO. Więc jestem ciekaw, jak udało Ci się wspiąć na tę drabinę.

John Roman:Tak. Gdybyś zapytał mnie w 2015 roku, czy to jest to, co będę robił w życiu, powiedziałbym, że nie ma najmniejszej szansy. Na początku 2015 roku wciąż byłem w mojej wcześniejszej karierze – w sprzedaży B2B. Budowałem zespoły sprzedażowe, początkowo w małych firmach, a potem w średnich i dużych przedsiębiorstwach.

I szło mi, jak na to przystało, dość zadowalająco, inwestowałem w start-upy, które przychodziły na moją drogę, czy to w sieci starych znajomych, czy w kręgach znajomych usłyszałem o Battlboxie i szybko zaangażowałem się z minimalnymi oczekiwaniami.

Pojawiłbym się tylko jako dodatkowa pomoc, tak przez kilka godzin w miesiącu, dając taką wartość poprzez zarząd, aby mieć jakąś kontrolę nad moją inwestycją. I to wybuchło w drugiej połowie 2015 roku, nadal miałem mój pełnoetatowy etat, zatrudniający 50-60 godzin tygodniowo.

A Battlbox zabierał tyle samo czasu, dodatnio musiałem podjąć decyzję. I stało się to bardzo oczywiste, bo uruchomiliśmy go w lutym 2015 roku. W pierwszym roku osiągnęliśmy około 4,5 miliona dolarów przychodu. To był ogromny start. A w okolicach kwietnia 2016 roku, patrząc na nasze ruchy, wiedzeliśmy, że możemy osiągnąć ośmiocyfrową liczbę.

Jak skoncentrujemy się, postanowiłem, wejść w to pełnoetatową pracę. Więc początkowo miałem ograniczone możliwości, ale szybko znaleźliśmy, że sprzedaż, marketing i aspekt technologiczny, a także obsługa klienta są w moim zakresie, a szybko się tego nauczyłem. Nie rozumiałem obszaru zakupów, nie rozumiałem logistyki.

I nie rozumiałem także sfery finansowej, ale rozumiałem inne aspekty działalności. Więc miałoby to sens, w kwietniu 2016 roku, by dołączyć jako pełnoetatowy zespół, gdyż tempo rozwoju Battlboxa jest równoznaczne z przychodami startowego zestawu, z którym wtedy współpracowałem.

Więc mam dużo akcji dla Battlboxa. Mam prawdziwe akcje z tej organizacji, a nie mogę być w obu miejscach. Tak, zajmowałem się tym, przyjmując rolę CMO. I przeszliśmy zgodnie z programem Netflix, a nasza wyjście, która nie została ostatecznie zakończona, czekała na mnie we wrześniu 2021 roku. Została zakupiona przez firmę o nazwie Emerge, która jest spółką akcyjną z Toronto.

Dlaczego to się stało jest to, że wtedy, gdy przybyłem, byliśmy w cztery osoby, które były partnerami, miałem pełne wsparcie i to, co zostało podczas mojej pracy, zgodziliśmy się, że zajmę się restrukturyzacją i negocjacjami wykupu jednego z czterech partnerów, żebyśmy musieli się ograniczyć na trzech. Udało się to zakończyć. Zostało nas trzech, Patrick i Daniel, Daniel w końcu stracił zainteresowanie tym projektem.

Mieliśmy naprawdę dwie opcje: odkupić go, a jeżeli miałoby me otworzyliśmy naprawdę ogromne, mówiąc dokładnie co mamy, gdyż miał dużą cześć akcji, ponieważ to było jego pomysłem, przeznaczonym dla birtock. Wyjątkowo. Więc miał ogrom kre wszelkie udziały. No i chciał się skontaktować, ale nie możemy tego uzasadnić. Więc w końcu znaleźliśmy strategicznego partnera, aby nabyć nas, myśląc, że to będzie dobry partner do we współpracy. Także w tym momencie to, co zrobiliśmy z Emerge. Dzięki temu wkrótce przekraczaliśmy pewną wartość dla uzyskania pieniędzy. To pozwoliło Danielowi poddać się i wrócić do działania. I w końcu postanowiliśmy, iż scoutywaną przez nas wzięliśmy odpowiedniego partnera, aby przejść na kolejny poziom.

Kiedy to nastąpiło, Daniel zatrzymał się i ja przejąłem rolę CEO. Z tak różżącym widokiem nie straciliśmy się dostać w pacę. To rozpowtype ru ļtowd ne w mieczako odnaleźć się w interesującej sytuacji, dlatego w końcu stało się sensowne dla ponownego nabrania Battlbox, aby przyjąć nową wersję przygód, do czego przeszliśmy jako dostep i może przez pierwsze dziesięć lat współtworzyliśmy.

Alex Bond: Człowiek, na pewno. Zerknąłem trochę na swoją historię i zauważyłem, że wcześniej byłeś CEO czegoś podobnego do Battlboxa, który nazywa się Carnivore Club, gdzie był to, prawda? Miesięczna subskrypcja, z wyjątkiem, że chodziło o mięso, zamiast akcesoriów survivalowych na świeżym powietrzu.

Ciekawi mnie, John, czy to pomogło ci przygotować się do tej roli CEO, czy nawet CMO, bardziej szczegółowo. Ciekawi mnie, co wiesz duże wnioski, które wyniosłeś z tej pracy lub błędy, które popełniłeś w tej pracy, które mogłeś zabrać ze sobą do obecnej?

John Roman: Pewnie. Więc Carnivore Club to była wcześniejsza rola, ale także odbywała się równolegle z moją pracą tutaj. Carnivore Club to dokładnie to, co właśnie opisano: miesięczna szlachetna subskrypcja mięs jegę, inklusive salami, prosciutto i różne inne przetwory, są to nasze paczki. Battlbox w końcu kupił markę, była to firma z Toronto, stara się od Battlboxa, jednak wykupiliśmy ją w lipcu 2019 roku.

Alex Bond:To niesamowite, bo znałeś sytuację, więc wiedziałeś, że to jest dobre obchodzenie, bo tam byłeś. 

John Roman:Więc kupiliśmy to, a wiedzieliśmy, że z naszym zespołem, z zespołem marketingowym, z zespołem contentowym, przeważająca większość rzeczy mamy wewnętrznej, to zapewnia ogromne wsparcie dla rozwoju naszego przedsiębiorstwa.

Oni mieli pewne talenty, które chcieliśmy dołączyć do zespołu. Widzieliśmy synergię. Więc dokonale przeprowadziliśmy tę akwizycję i ja dołączyłem do tej akwizycji. Ale nie jestem pewien, czy cokolwiek z nich pomoże mi teraz.

Na końcu, gdy sprzedaliśmy działalność, sprzedaliśmy zarówno Battlboxa, jak i Carnivore Club, do Emerge. Który dwa miesiące temu w kwietniu kupiliśmy z powrotem tylko Battlbox, ale oni zatrzymali Carnivore Club. Więc to była dziwna zmiana, Czasami zmiany osobowe wpływały na działalność. 

Eksploracja sukcesu miesięcznych programów subskrypcyjnych w nowej erze

Alex Bond: Ciekawi mnie, dlaczego sądzisz, że programy subskrypcyjne, takie jak Battlbox, Carnivore Club, albo, moim zdaniem, najbardziej znany klub golenia za dolara, są one tak lukratywne? Czy to aspekt społeczności? Czy to fakt, że ludzie mogą przychodzić i wychodzić, kiedy tylko chcą? Może co? Dlaczego to jest coś, co przez ostatnie cztery lub pięć lat stało się tak popularne i lukratywne?

John Roman:Tak. Więc bariera wstępu jest interesująca na powierzchnię. Wydaje się, że bardzo się zmniejsza, ale w rzeczywistości, aby osiągnąć pewien rozmiar wzrostu oraz względny sukces w tym rynku, bariera jest bardzo trudna do przejścia.

Myślę, że masz rację, że budowanie społeczności to nasz sekret, w tym treści i społeczności, które odróżniają nas od innych, które są trudne i lułratywne, jednak kanał postcovidowy, mówi się, że inksz jako subskrypcyjne pudełka, które przeszły w tym boksie jest ołuczone, prawda?

Mojaśmi cyklu zmniejszył się, może o 30, 40 procent rocznie. Więc miały dużą stratę. Zazwyczaj subskrypcyjne pudełka są sfinansowani na dany spożycie – na pewno są one łatwe do porzucenia, więc na pewno wszyscy tego pożądamy, wcale. Więc musisz mieć trochę odstępu między nimi.

Widzimy, że Dollar Shave Club był pionierem konceptu, że są obustronnie opłacalni, oba strony. Nikt nie chciał martwić się o maszynki do golenia, a oni po prostu dostarczają je nam co miesiąc, co znacznie ułatwia obie strony, prawda?

Dajemy im dochody, ale oni też ułatwiają nam życie. Myślę, że to trudny czas w całej społeczności sałaty. Jeżeli znajdujesz się na ważnej stronie drabiny, musisz dostarczyć wartość dodatkową i standardową jakości, ale nie to, co zawiera jeden produkt. Zajmujesz się jakby twoimi nadrzędnymi praktykami.

Alex Bond:Bo tego to nie ma w całości w teorii za wartości.

John Roman:Ponieważ, gdy tylko idziesz w tym kierunku, to po prostu staje się to commodimia. To nie jest w porządku. 

Alex Bond:Myślę, że to dość jasne, jak te marki widzą siebie, gdy nazywają to Dollar Shave Club lub Carnivore Club. Wiem, że to są miejsca, w których społeczności spotykają się.

John Roman:Dollar Shave Club ma fanatycznych klientów, którzy zachwycają się marką; jednak jeśli chodzi o treści wideo, to korzystają z niesamowitych treści, które mają ogromną wirusowość.

Alex Bond:Chciałbym porozmawiać o twoim, ponieważ to także znacząca część twojego marketingu i planu. Zanim przejdziemy do tego, chciałem zapytać o programy subskrypcyjne jako całość, czy widzisz ich popularność rosnącą czy malejącą?

John Roman:Czytałem reportaż tylko dzisiaj. Przyjrzałem się subskrypcyjnemu konkursowi, na którym wyszukiwali wszystkie subskrypcje: subskrypcyjne pudełka, przyjrzymy się subskrypcji lub zapisaniu członków w formie streamingowej. Przy całej gamie powracających dochodów i zapowiedzieli, że w tym roku wydadzą 200 miliardów dolarów jako dochody z subskrypcji, ale do 2027 roku będzie to przynajmniej ponad bilion. Więc z pewno przynajmniej wykazał wadę.

Myślę, że jesteś w zasięgu subskrypcyjnych subskrybcji, a on wszędzie będzie w wydaniach, które były jak czworo broni, w kecie, lub b manualных i wiele przestoji, może sto dolarów. A i już samopoczucie, kiedy napływają tak wynoszące do dzisęjszotościo płaci komuś,».

64 procent amerykańskich domów to ogromny zasób, ponieważ miały tak dużą szczepialność. Więc w przypadku potrzeby subskrybcji online, tak ich % spożycia.

Prześledziłem, co reszta naiwnych rzeczy do opóźnionego wyrażenia na transmisję levelem, mylenia podzielnie stałoby się nie przez coś osobistego ogło to, co więc zdobędziesz okazja się we Włoszech odbierając żerom, że musisz z tej tradycji dodhongac coś regularnie na wtórnym rynku.

Alex Bond:Jednym z moich ostatnich pytań, mam jeszcze tylko kilka pytań. Jeśli chodzi o subskrypcyjne modele, to czy łatwiej być bardziej niszowym, czy niszowym? Myślę, że większość tych programów, że ja mam innych przyjaciół i ludzi, którzy realizowali inne urocze rzeczy, ale w ten sposób są bardziej okiem geekenskim lub nerdowym, które gdy zdobywasz coś szczególnego, nie wiem, może komiksy lub figury i takie tam, w zależności od kreskówkowych siadających kolejności. 

John Roman:Myślę, że możesz przenieść igłę i łatwiej jest zbudować społeczność i oferować serwis subskrypcyjny na niszowym rynku i pozwala ci dokładnie złapać tę niszę. Ale przyjrzyj się subskrypcyjnym pudł e, któe mają setki tysięcy aktywnych subskrybentów.

I, wiesz, Birchbox, który w pewnym momencie miał wycenę na miliard dolarów. To było niszowe. To była w zasadzie każda kobieta, która lubi jakiekolwiek produkty zdrowotne lub kosmetyczne. Więc możesz święcić sukces na rynku masowym, ale myślę, że to jest trochę trudne, ponieważ jak rozprzestrzenić komunikaty wśród wielu typów ludzi? To może być trudne.

A może trudniej jest, ponieważ sposób, w jaki jest orientowane na bardzo konkretną grupę ludzi, sprawiają, że mogą być bardziej sprzyjające i mogą być bardziej ukierunkowane w budowaniu rzeczy.

—-----------------------

Prowadzący

Alex Bond

Poznaj Alexa Bonda - doświadczonego producenta multimedialnego z doświadczeniem w telewizji, muzyce, podcastach, wideoklipach i reklamach. Alex to kreatywny rozwiązywacz problemów z doświadczeniem w agencjach medialnych. Jest współzałożycielem firmy zajmującej się produkcją muzyczną Too Indecent i gospodarza podcastu "Get in the Herd", który został uznany za "Najlepszy lokalny podcast 2020 roku" przez Richmond Times-Dispatch w Wirginii, USA.